Miejski portal informacyjny:
Łańcut, Białobrzegi, Czarna, Markowa, Rakszawa

W trzecim spotkaniu fazy play-off Sokół Łańcut przegrał na własnym parkiecie z drużyną Polfarmexu Kutno 68:94. Początek spotkania rozpoczął się bardzo widowiskowo. Pierwsze dwa punkty zdobył Łukasz Pacocha i po obu stronach parkietu wywiązała się walka o każdą piłkę. Kiedy za 2 punkty trafił Sikora, prowadzenie Kutna zwiększyło się do dwóch oczek (4:6). Goście na tym nie poprzestali. Na 3 minuty przed końcem pierwszej kwarty to kutnianie wygrywali już 9:19. W kolejnej kwarcie goście kontynuowali ostro grę . Tomek Fortuna rzucił za 2 punkty. Łańcucianie przegrywali 18:37. Trener Kaszowski wziął czas i wydawało się, że Sokół zmierza w dobrym kierunku gry. Piotr Miś i Tomasz Fortuna trafiają celnie za 2 punkty, ale to już nie uratowało sytuacji. Zawodnicy Polfarmexu odpowiadali tym samym. Na przerwę to jego zawodnicy schodzili w znakomitych nastrojach. Wygrywali w Łańcucie 29:53. Po przerwie po stronie Sokoła, Łukasz Pacocha zanotował na swoim koncie trzy punkty (32:53). Chwile później swoje punkty dorzucił Piotr Miś i Tomek Pisarczyk, ale przewaga Kutna była ogromna (45:70). Ostatnia kwarta to nadal wysoka przewaga gości. Po piątym przewinieniu Piotr Miś opuścił boisko, a w jego miejsce wszedł Bartosz Czerwonka, który zaraz celnie rzucił za 2 punkty (54:81). Goście nie oddali łatwo „skóry” i w Łańcucie wygrali 68:94. Sokół Łańcut - Polfarmex Kutno 68:94 (15:27, 14:26, 16:19, 23:22) Sokół: Pacocha 16, Miś 12, Fortuna 11, Młynarski 11, Pisarczyk 7, Pieloch 4, Buszta 3, Czerwonka 2, Balawender 2, Baran 0. Polfarmex: Jakóbczyk 14, Dłuski 14, Glabas 12, Mazur 11, Sikora 11, Bręk 10, Pabian 7, Bartosz 6, Rduch 5, Kulon 3, Szwed 1. Stan rywalizacji 1:2 dla Polfarmexu Kutno Mimo tej porażki Sokół Łańcut jest nadal w grze. Kolejne stracie już jutro w łańcuckiej hali MOSiR o 17.30. Serdecznie zapraszamy! Justyna Szmuc

Pełna treść wiadomości na: http://lokalny24.pl/sport/item/824-polfarmex-wygrał-w-łańcucie